W niektórych miejscach pracy jesteśmy tylko dlatego, że jesteśmy na tyle zdesperowani i na tyle bez pieniędzy, że w zasadzie żadna inna opcja nie wchodzi w grę. Nie zawsze jednak trafiamy na uczciwym przedsiębiorców, u których warto pracować – niskie wynagrodzenia oraz trudne warunki pracy, a także często zaleganie z wypłatami po kilka miesięcy oraz pracowanie w oparciu o umowy śmieciowe to jedne z częstszych problemów, z jakimi zmagają się prawnicy oraz ich klienci. Czy istnieje jakakolwiek szansa na odzyskanie utraconych pieniędzy?
Pracodawca kombinuje, jak może
Jeśli pracodawca mówiąc kolokwialnie chce nas przerobić „na swoje”, najczęściej ma nadzieję, że niezbyt dobrze orientujemy się w kwestiach prawa. Najsmutniejsze jest to, że w zasadzie większość pracowników do końca nie wie, jakie prawa oraz jakie obowiązki są związane z jego przyjęciem na stanowisko, bez względu na to, na podstawie jakiej umowy jest zatrudniany. Adwokat w takich chwilach naprawdę bardzo się przydaje do rozwiązywania tego typu problemów.
Jak można się wybronić?
Nawet w tak pozornie beznadziejnych przypadkach możliwe jest zdobycie niewypłaconych od miesięcy pieniędzy, z jakimi zalega pracodawca. Konieczne jest w pierwszej kolejności wystosowanie odpowiedniego, formalnego pisma do pracodawcy, a jeśli to nie poskutkuje, wypowiedzenie umowy w trybie natychmiastowym, gdzie za powód podawane jest utracenie zaufania do niego ze względu na brak płynności finansowej oraz zaleganie z wypłatą. Jeśli to nie poskutkuje, dobry adwokat zaleca zwrócenie się z ta sprawą do sądu.
Pewnie w wielu firmach takich jednoosobowych zdarzają się takie rzeczy, strasznie to smutne.
potworne jest to, że człowiek naprawdę ciężko pracuje, a w zasadzie nic z tego nie ma.